- poniedziałek, 2 grudnia 2013, 19:14:39
- liczba komentarzy: 53
- liczba wyświetleń: 734
- 5.00 (2)
5.00
liczba ocen: 2
Witaj,
Nie przypuszczam, że nie wiesz.
"(34) A Maria rzekła do anioła: Jak się to stanie, skoro nie znam męża? (35) I odpowiadając anioł, rzekł jej: Duch Święty zstąpi na ciebie i moc Najwyższego zacieni cię. Dlatego też to, co się narodzi, będzie święte i będzie nazwane Synem Bożym. (Łk,1:34-35 BW)
Pozdrawiam
Nie ma nic złego w uporze ojców naszych, że w obcą nam kulturę chrześcijańską, którą przyjąć musieli religię ojców wpletli. Tak Boże Narodzenie to święto śmierci i zmartwychwstania Słońca, boga kultur rolniczych, jaką my jesteśmy. Chrześcijaństwo to obca na naszych ziemiach kultura pasterska. Boże Narodzenie, które narodziło się w starożytnym Rzymie, Wigilia to wiara Ojców, święto poświęcone zmarłym, ale już Jezus w stajence to kultura katolicka, jasełka wywodzą się od Franciszkanów, których próżno poganami nazywać.
Data narodzin Jezusa nie jest nam znana, ale na pewno nie było to 24 Grudnia roku 1 n.e. Ale podasz daty, w której powinniśmy świętować narodziny Jezusa. Więc jeśli ktoś chce obchodzić Urodziny, to czy ważna jest data, kiedy ją obchodzi?
Bo jeśli chodzi o obchodzenie świąt związanych z Jezusem, to ileż ich mamy? Ile dat jesteśmy w stanie ustalić? Znamy datę śmierci Jezusa na krzyżu, ale też nie obchodzimy tego w tym dniu roku, w którym to nastąpiło a w odniesieniu do Żydowskiej Paschy będącej w kalendarzy solarnym datą ruchomą. W odniesieniu do tego święta ruchomego mamy jeszcze wjazd do Jerozolimy i co więcej? W tej chwili nie przychodzi mi nic do głowy, daty narodzin, chrztu, początku nauczania, wesela w Kannie nie znamy. Podasz jakieś inne?
Tylko co ten heretycki bełkot robi na portalu ponoć katolika opary?
UPRZEJMIE PROSI SIĘ, ABY NA NEONIE24 NIE KŁAMAĆ!
Podlasie21 żąda bym został zablokowany. Pod poniższym adresem zamieściłem swój komentarz, który niniejszym przytaczam na swoim blogu.
Przytaczam, ponieważ przyzwyczajony jestem do fałszywych oskarżeń katolickich, którzy zawłaszczyć by chcieli nie tylko neon24, ale i być może cały Internet!
Wyjaśnienie to przyda się również Trybeusowi…
http://p21.neon24.pl/post/102607,kerenor-tak-amadeusz-nie
„NIE KŁAM!
A ja bym chciał, by papieże i biskupi katolików nie kłamali. Mógłbym również chcieć, by opierali swoją naukę na Piśmie Świętym, w Którym Bóg Ojciec wywyższa Swojego Syna, Pana Jezusa Chrystusa i tylko Jego czyni Swoim Pośrednikiem.
Pragnąłbym także, byś nie kłamał, albowiem nigdzie nie napisałem, iż nie wierzę w Narodzenie Zbawiciela!
Owszem, wierzę z całego serca, że wypełniły się proroctwa o Narodzinach Stwórcy! Jednak to Wy kłamiecie dodając do tych narodzin fałszywą, niezgodną z Ewangelią, tradycję. I do tej Waszej pogańskiej tradycji odniosłem się w tytule, a nie do faktów zapisanych w Ewangelii. Czytaj uważniej!
To Wy kłamiecie pisząc, że Pana Jezusa odwiedziło 3 króli o imionach Kacper, Melchior i Baltazar. Chociaż trzeba przyznać, że ostatnio do owego kłamstwa przyznaliście się, choćby w Słowniku Nowego Testamentu, który akurat posiadam.
To Wy kłamiecie mówiąc, że należy modlić się do Marii, czy do papieża Jana Pawła II, a przecież to Pan Jezus umarł i Zmartwychwstał. On to Jest WSZYSTKIM!
Zatem proszę Cię: NIE KŁAM!
Cześć!
PS
Napisałeś:
„Dlaczego ja katolik jestem tu obrażany?”.
A może wreszcie powinieneś przestać być egoistą i powinieneś zadać pytanie inne: Dlaczego tutaj na neonie ma być obrażany Bóg Ojciec i Boży Syn?
Nie uważasz, że tak postawione pytanie jest ważniejsze?
Życzę Ci mądrego rozmyślania…
Cześć!”.
LICZY SIĘ TYLKO PAN JEZUS I JEGO EWANGELIA!
TAK ZADECYDOWAŁ BÓG OJCIEC!
Bliższa jest memu sercu, prawdziwa Biblijna kultura moich DUCHOWYCH przodków, niźli pogaństwo zakorzenione w Kraju Lecha!
I tylko o tak pojętą obronę dziedzictwa bliskowschodniego staram się walczyć piórem.
Oczywiście Nowe Przymierze różni się od Starego. Nowe Przymierze to nie oko za oko i ząb za ząb, ale Prawda i miłość!
Nie chodzi jednak w Ewangelii o miłość fałszywą, gdzie w ekumenicznym uścisku podają sobie dłonie przedstawiciele różnych, odmiennych wyznań!
Miłość, czasami, a nawet bardzo często, przynosi ból i łzy, ale zawsze dzięki Łasce Zbawiciela znajdą się tacy, którzy przyłączą się i dobędą miecz, który roztrzaska przeciwnika.
Chodzi mi o duchowego przeciwnika. Chodzi mi o jego fałszywe poglądy, a nie o Osobę!
Chcę być tutaj dobrze zrozumianym! Mam na myśli walkę duchową, a nie cielesną!
Dla mnie, kultura, którą głosili uczniowie Pana Jezusa i głoszą na całym świecie, także w Polsce, nie jest kulturą obcą, tylko kulturą przynoszącą nadzieję i wyzwolenie!
Gdy nazywam innych ludzi, np. papieży, poganami, to mam tutaj na myśli ich fałszywą naukę.
Pokłon oddawany Światowidowi, i pokłon, i wielbienie oddawane Marii, są niezgodne z Ewangelią, zatem oba te czyny noszą znamiona pogaństwa potępianego przez Naukę Pana Jezusa i Apostołów. Bóg Ojciec tylko Syna Swego Ustanowił, by Zbawiciel BYŁ dla nas:
- BOGIEM
- TATUSIEM
- ZBAWICIELEM
- PASTERZEM
- CHLEBEM
- WODĄ ŻYWOTA
- KRÓLEM
- ORĘDOWNIKIEM
- KSIĘCIEM POKOJU
Napiszę inaczej: Pan Jezus dla człowieka jest WSZYSTKIM!
Inny temat:
Kompletnie do niczego nie jest mi potrzebna data narodzin Pana Boga. Pana Jezusa należy wielbić zawsze tak samo, czy to jest luty, czy grudzień, czy to jest zima, czy lato.
Pomieszanie pojęć ewangelicznych z tradycją niezgodną z Ewangelią, jest herezją, czyli… pogaństwem!
Kto tak czyni, nie może nazywać się człowiekiem wierzącym!
Nie podam Ci więc żadnych dat, ponieważ nie obchodzę specjalnie świąt na cześć Mistrza, dlatego, że On Sobie tego nie życzy. Duch Nowego Przymierza skłania mnie do tego, bym zawsze, czy to w Jerozolimie, czy w Warszawie, czcił Pana Boga w Duchu i w Prawdzie, a nie poprzez niepotrzebne obrzędy!
Nie do końca jestem pewny czy się rozumiemy, ale taka jest moja odpowiedź na Twój komentarz.
Jeśli więc o mnie chodzi, to nie zgadzam się z Tobą, że „się zagoniłem”.
Miłość do Zbawiciela sprawia, że nie jestem tolerancyjny na zło, które wokół mnie się dzieje!
Zauważ też na zakończenie, że co niektórzy woleliby mnie usunąć z portalu, niźli mieliby zacząć jakąkolwiek dyskusję z Pisma Świętego.
WIESZ DLACZEGO?
Ponieważ ich nauczyciele, czyli papieże, biskupi, księża, zakonnicy, zakonnice, katecheci i katechetki, kompletnie z ich głów i serc usunęli miłość do Świętej Księgi!
Biały płaszcz papieża, zastąpił Pana Jezusa. Biały płaszcz papieża, oślepił miliard ludzi…
Cześć!
Czytelniku, jeżeli chcesz, to przeczytaj również artykuł pt: „Jak rozpoznać prawdziwą wiarę!”.
http://57kerenor.neon24.pl/post/98390,jak-rozpoznac-prawdziwa-wiare
2013-12-10 12:03:06, Administrator, administracyjna blokada komentarza: brak informacji
Mylisz się Skanderbeg, portal NEon24 nie jest katolickim a portalem ludzi myślących. Problem katolików (do których i ja się zaliczam) czy prawosławnych leży w tym, że praktycznie nie znają biblii, dlatego nie podejmują się dyskusji ze znakomicie znającymi biblię wyznawcami Kościołów postreformacyjnych - przynajmniej części. Ale prawda jest taka, że te Kościoły to myśmy katolicy a w zasadzie jeden papież co dla budowy Bazyliki Watykańskiej za pieniądze grzechy odpuszczał (dlatego nie uznaję dogmatu o nieomylności papieża) pobudziliśmy do życia. Powstali ludzie, co chcieli sami czytać Biblię a nie słuchać nauki Kościoł. Bo tu różnice bywają duże.
Nie potrafimy rozmawiać stąd wolimy nazwać ich heretykami, bo to załatwia sprawę i problem z głowy.
Tak, katolicyzm, prawosławie dziś to mieszanka przedchrześcijańskich kultów ludów północnych i nauki Jezusa. W warstwie wiary, jest to nauka Jezusa, czasami nieznaczne przekształcona + kult maryjny, w warstwie kulturowej są to wiary przedchrześcijańskie, Śródziemnomorska, Celtów, Słowian. Stąd osobom takim jak 57Kernor łatwo bić w katolicyzm, łatwo zarzucać różne element. Jezus nie zostawia kościoła hierarchicznego zbudowanego na wzór Cesarstwa Rzymskiego. Obrządków, świąt, ubrań kapłanów, monstrancji, wystroju kościołów w Biblii nie znajdziesz. Po prostu katolicyzm, prawosławie przejęły wiarę ojców nadając jej znaczenie chrześcijańskie. Wiara w Jezusa jest jednym, kultura, obrządek innym. Katolicyzm zachowuje wiarę i naukę Jezusa w takim samym stopniu jak i wiara 57Kernor'a, dodaje dodatkowe elementy i tyle. Co do świąt, to chcąc wypełniać naukę Jezusa powinniśmy obchodzić święta żydowskie, bo Jezus był Żydem nie zaprzeczał judaizmowi a tylko go reformował.
Jednak zarówno "katolicy" jak i 57Kernor oraz jemu podobni jak "diabeł święconej wody" boją się historii, bo ta podważa Nowy Testament jako czystą naukę Jezusa. Bo żadna z ewangelii nie powstała za życia Jezusa, nawet apostołów, tradycja tylko przypisuje poszczególne ewangelie osobom bliskim Jezusowi. Co lepsze NT wywodzi się z nurtu pobocznego, Poganochrześcijan (św. Pawła), a nie głównego Judeochrześcijan (Paweł, Maryja, Jakub Sprawiedliwy, brat Jezusa) do którego należeli apostołowie. Stąd gdy sięgasz po historię pojawia się wspólny krzyk, jeśli nie wierzysz, że "Biblia to księga natchniona" - pisana przez Boga toś heretyk. Identyczne zamknięcie umysłu, bo podstawy się walą. Nowy Testament to dzieło ojców Kościoła odłamu Poganochrześcijan oparte na nauce Jezusa, tak jak pamiętali ją ludzie w co najmniej 50 lat po odejściu Jezusa. A pamiętajmy o kataklizmie dla wszystkich Żydów jakim było powstanie roku 70, gdzie społeczność przestała istnieć, została rozproszona po świecie. Z wyjątkiem jednej ewangelii, gdzie trwają spory, wszystkie inne powstały już po roku 70 w środowiskach emigracyjnych.
Czy potrafimy wyjaśnić fakt, dlaczego Jezus przychodząc na świat dla jego odkupienia nie potrafił znaleźć uczniów, którzy później ponieśliby jego naukę w świat. Dopiero po jego odejściu znajduje Pawła? Jedynego człowieka, który tę naukę poniósł w świat, zrobił z lokalnej nauki jednego ludu naukę ogólnoświatową?
Tak więc czystej nauki Jezusa nie znamy i znać nie będziemy. Nie znajdziemy jej w biblii Można się tylko spierać, który z odłamów jest bliższy nauce zawartej w Biblii mając pełną świadomość, że to nie nauka Jezusa a nauka ojców Kościoła, tych z pierwszych wieków oparta na nauce Jezusa.
Najpierw jest wiara, a potem dowody. Tak to działa z wiarą w Boga i wiarą w to co jest w Biblii napisane. Historia jest pisana przez ludzi a Biblia jest napisana przy Boskim natchnieniu.
Wracając do katolików, to ta religia podobno opiera się na Biblii i Nauce danej nam przez Pana Boga. Ale katolicy tę Naukę bezczeszczą dodając swoje obrzędy, które Pana Boga obrażają. Na jednym wdechu pozdrawiają Pana Boga i proszą od dawna nieżyjącą Marię o wstawiennictwo przy okazji klęcząc w sąsiedztwie jakiegoś obrazu imitującego Boga.
Może już czas spojrzeć prawdzie w oczy i z odwagą opowiedzieć się albo za kulturą ojców Słowian albo za wiarą w Pana Boga, Którego wola objawia się ludziom przez Pismo Święte. Łączenie tych dwóch wierzeń prowadzi tylko do nieporozumień, kłamstw, często śmierci, a zwłaszcza obraża Majestat Boży. Nie da się służyć dwóm panom.
Z tego co pamiętam, w Biblii nie napisano, że jest to księga natchniona, ale mogę się mylić, co uzyskaliśmy w Biblii od Boga? Dekalog, choć to prawo naturalne występujące w wielu religiach. Dziwnie podobne do zapisu w Egipskiej księdze zmarłych powstałej w religii w której Mojżesz był kapłanem. Mamy Arkę Noego i mamy słowa Jezusa, jak twierdzą bibliści zapisane bardzo wcześnie, możliwe, że jeszcze za życia Jezusa, tzw. dokument Q. Jeśli chodzi o kult Maryjny a szczególnie kult ikon to się z Tobą zgodzę. Maryi należy się cześć jako Matce Jezusa oraz jako późniejszemu apostołowi, o czym oczywiście w NT nie znajdziemy, bo NT wywodzi się z nurtu poganochrześcijaństwa. Nie wydaje ci się dziwne, że w NT tak małą rolę odgrywają apostołowie, ludzie których Jezus przygotowywał by jego naukę ponieśli w świat? Oni działali, tyle, że w innych nurtach (sektach) chrześcijańskich. Tych jak wiemy powstało wiele po odejściu Jezusa. Nie jest moją rolą a szczególnie celem nawracanie lub odwracanie od jakiejkolwiek wiary. Ja tylko poznaję historię i z tego punktu widzenia określam.
Ale tak jak 75Kerenor, Ty i wiele innych osób jak w "kaczy kuper" bije w katolicyzm i jak najbardziej macie rację. Katechizm jest dziełem ludzkim i niczym więcej, choć dla części katolików to dzieło natchnione. Tak na bazie historii początków chrześcijaństwa można dowodzić, że NT nie jest wcale słowem natchnionym a dziełem Ojców jednego z istniejących wtedy odłamów Kościoła, którzy te dzieło oparli na przekazie o życiu Jezusa i jego naukach. Ostatecznie wiemy, że Ewangelii było ponad 30.
Ani Paweł, ani najprawdopodobniej Ewangeliści nie znali Jezusa i nigdy go nie słyszeli. Mówię najprawdopodobniej, bo spory trwają i pewnie będą trwały do końca gdy chrześcijaństwo będzie uznawane za religię.
I jeszcze tak czytając Twoje słowa, "Ale katolicy tę Naukę bezczeszczą dodając swoje obrzędy, które Pana Boga obrażają" Czy obrzędy mogą Boga obrażać. Czy w czasie mszy nie można zaśpiewać pieśni, wziąć uroczyście ślub, odprowadzić zmarłych, przecież to też obrzędy, nigdzie w Biblii nie napisano jak to robić, nie ma Boskiej wykładni jak takie święta obchodzić, obrzędy urozmaicają ale nie obrażają. Nikt nie składa wtedy ofiary innemu Bogu, wyjątek kult Maryjny i kult świętych. Choć jeśli weźmiemy słowa, "nie będziesz miał Bogów cudzych przedemną", to jest zachowane, nikt nie stawia świętych czy Maryi przed Bogiem Ojcem, przed Jezusem. Ja jak najbardziej widzę i rozróżniam co jest wiarą ojców, a co wiarą narzuconą przez chrześcijaństwo, jak również poświęciłem wiele czasu by poznać początki chrześcijaństwa. Tak więc jeśli katolik wierzy, że Katechizm jest również wyznacznikiem religii, księgą stworzoną pod natchnieniem takie samo ma do tego prawo, jak Ty wierzyć, że to właśnie te 4 ewangelie i pisma kanonu są tymi natchnionymi. Reszta to kwestia kultury, pieśń jest modlitwą, taniec jest modlitwą, modlitwa "Ojcze Nasz" jest przecież przykładową, nie jedyną obowiązującą. Jezus nie stronił od zabawy, tańczono na weselu w Kanie Galilejskiej, pito wino, Jezus nawet dokonuje przemiany wody w wino. Wreszcie sprawowano jakiś obrządek związany z tym świętem (ślubem) i nie obrażało to Boga.
Bóg Ojciec jest światłem, w postaci światła się ukazuje np. w krzewie. Swarożyc też jest Bogiem światła, to bóg solarny i głupotą jest to, co niektórzy mówią, że ojcowie modlili się do posągu, tak samo jak katolik przez ikonę, krzyż modli się do Maryi, Jezusa tak nasi ojcowie przez święty Dąb, figurę Swarożyca modlili się Boga, ducha, świat wierzeń słowiańskich to świat duchów, które dziś zastąpili święci.
Religie są w gruncie rzeczy do siebie podobne, wszelkie podziały są sztuczne, tworzone pod to, by religia tworzyła wyższość jednego człowieka nad drugim, ja twierdzę, że to jest tworzenia mięsa armatniego. Czyż nie religią tworzy się dzisiejszych terrorystów do poświęcają życie za ideę? Tyle, że to już nic wspólnego z wiarą nie ma.
wolno mi świętować, co chcę
nie jest to bałwochwalstwem, bo nie modlę się do prezentów tylko do Boga
niebiblijność nie ma tu nic do rzeczy, w Biblii nic nie piszą o samolocie a Bóg nie dał nam skrzydeł, więc może nie powinniśmy latać samolotem?
/25 grudnia nie narodził się Pan Jezus./ no to co nawet jak masz taką pewność, jak widze stanowiska Kościoła nie znasz a sie wypowiadasz
/ trzech Króli,/ każdy kumaty wie, kim byli, tak sie ich nazywa tradycyjnie.
Boga tez sie nazywa niebiblijnymi nazwami i co z tego?
/Żłobek z figurką... zabrania wykonywania obrazów, czy jakichkolwiek figur Pana Boga. / a kto sie modli do cielca? symbole nie są zabronione chyba że dla żydów
/Będąc więc z rodu Bożego, nie powinniśmy sądzić, że Bóstwo jest podobne do złota albo do srebra, albo do kamienia, wytworu rąk i myśli człowieka”. / mylisz katolików z poganami, to nie debile
/Dzielicie się opłatkiem nie w Imię Zbawiciela i zgody z Nim, a zgody między sobą. / a skąd wiesz? ludziom nie wolno łamać się chlebem?
ludzie spotykaja sie w imie Chrystusa
/Pamiętaj, abyś dzień święty święcił/ a co mnie Mojżesz, wędruję z nim czy jak? mnie obchodzi Chrystus, on szabatu nie zniósł ani nie zabraniał świętować. pozwolił nawet wylać olejek zamiast go dać biednym
/Obchodzicie katolickie Boże Narodzenie, lub popieracie je, to występujecie przeciwko Panu Jezusowi i Bogu Ojcu!/ znam takich jak ty, nawet nie są w stanie wspólnie modlić sie do jednego Boga ani miec wszystkich za braci...
sam Bog w wizji kazał ci obrażać katolików? tak spełniasz jego życzenie? bo miłości do bliźnich tu nie widzę
GDYBY NIE CI SEKCIARZE…
Pan Jezus nie potrafił znaleźć uczniów, którzy by później ponieśli Jego Naukę w świat?
Pan Jezus najpierw wybrał 12 Apostołów – FAKT!
Wysłał ich jeszcze za swojego życia by głosili Jego Ewangelię – FAKT!
Co zaś robią Ci, którzy przez apostolskie Słowo uwierzyli? Głoszą Nauki Pańskie pokoleniom, ludom i językom – FAKT!
Sami Apostołowie są świadkami tego, że oprócz nich, byli i tacy, którzy rozpowszechniali Boskie Słowo – FAKT!
Pan Jezus modlił się nie tylko za Apostołów, ale również za tych, którzy przez ich Słowo, uwierzą w Zbawiciela – FAKT!
Powyższy zapis jest dowodem na to, że Ewangelia Boża rozrastała się po całym ówczesnym okręgu ziemskim. Apostołowie przestali być jedynymi i ten sam Dar Zrozumienia, otrzymywali następni i następni.
Jeżeli Nauka Zbawiciela nie byłaby zagrożeniem dla przywódców nie tylko religijnych, to, dlaczego poczuł się zagrożony Herod?
Dlaczego Neron podpalił Rzym i zrzucił winę na ludzi popierających naukę Mistrza z Nazaretu?
Jeżeli ta garstka nie miała żadnego wpływu na życie ludzi, to, czego bał się Kościół katolicki wprowadzając Inkwizycję?
Nie masz racji Zawiszo!
Ewangelia Boża rozrastała się w mgnieniu oka i to nie zasługą jest Apostołów, wliczając w to, Apostoła Pawła!
To Duch Boga Żywego nie dopuścił, aby to małe ziarnko Prawdy zamarło i nie wydało korzeni.
Czego obawiali się panowie świata? Lichej nauki, która i tak zniknęłaby za horyzontem ludzkich wydarzeń?
A jednak Nauka Boska była i jest nadal solą w ich oku. Prawa Boże są znienawidzone, ponieważ w tajemniczy sposób poruszają ich twarde i spiżowe serca!
Czy jakikolwiek inny przywódca nawracał takie rzesze na lepszą drogę?
Po co zmienił się łotr wiszący na krzyżu? Po co zmienił się Paweł, Tymoteusz i… ja KerenOr?
CZY PRACOWAŁBYŚ DŁUGO W ZAKŁADZIE PRACY, GDYBY WŁAŚCICIEL POWIEDZIAŁ CI, ŻE WYPŁATĘ DOSTANIESZ W PRZYSZŁOŚCI?
Czy wszyscy ludzie wierzący popadli w hipnozę? Zatem jeśli to wszystko kłamstwo, to, dlaczego katolicy obawiają się tych niegroźnych heretyków na Neonie24? W czym przeszkadzają im Ci… sekciarze?
I jeden fragment, jakże ważny, jakże wiele wyjaśniający:
10 Takie jest przymierze, które zawrę z domem Izraela
w owych dniach, mówi Pan.
Dam prawo moje W ICH MYŚLI,
A NA SERCACH ICH WYPISZĘ JE,
i będę im Bogiem,
a oni będą Mi ludem.
11 I NIKT NIE BĘDZIE UCZYŁ SWOJEGO RODAKA
ANI NIKT SWEGO BRATA, MÓWIĄC:
POZNAJ PANA!
Bo wszyscy Mnie poznają,
od małego aż do wielkiego.
12 Ponieważ ulituję się nad ich nieprawością
i nie wspomnę więcej na ich grzechy.
13 Ponieważ zaś MÓWI O NOWYM, PIERWSZE UZNAŁ ZA PRZESTARZAŁE; a to, co się przedawnia i starzeje, bliskie jest zniszczenia”.
List do Hebrajczyków 8/10-13
http://www.nonpossumus.pl/p
Czytelniku, jeżeli chcesz, to przeczytaj również artykuł pt: „Jak rozpoznać prawdziwą wiarę?”.
http://57kerenor.neon24.pl/post/98390,jak-rozpoznac-prawdziwa-wiare
Tak Jezus wybrał 12 apostołów, by im przekazać wiedzę, by ją dalej przekazywali, tu się zgadzamy, jednak pracy tych apostołów z wyjątkiem Piotra i Jana nie znajdujemy w NT. Wynika to z faktu, że NT powstaje w środowisku poganochrześcijan, czyli tych grup, które powstały w miastach imperium rzymskiego i w Rzymie w środowisku nie Żydów. Nurtów w tym czasie było wiele, jednak głównymi było poganochrześcijaństwo św. Pawła i Judeochrześcijaństwo, które wymagało ścisłego zachowania prawa Mojżeszowego w tym obrzezania i w tym nurcie znajdziemy zagubionych w NT apostołów, Maryję, Jakuba brata Jezusa. Nie ma wątpliwości, że oba nurty nie były z sobą w konflikcie, Judeochrześcijaństwo akceptuje poganochrześcijaństwo, choć w tym nie bierze udziału z wyjątkiem tych apostołów, których znajdziemy na kartach Nowego Testamentu. Judeochrześcijaństwo przygasa po powstaniu roku 70, jeden z odłamów w późniejszym okresie stanie się podstawą Islamu.
Masz rację, chrześcijaństwo rozwija się w cesarstwie, dość prężnie, gdyż jest to religia skierowana do ludzi upośledzonych społecznie, niewolników, biedoty, co nie oznacza, że swoich zwolenników nie znajdowano wśród bogatych. Czy działał "duch święty", nie będę zajmował stanowiska, faktem jest, że obok nurtu zwycięskiego pojawiają się poboczne, odrzucane jako herezje, choćby Szymon Mag. Była to religia znienawidzona, bo odmawiała prawa współistnienia innych religii, z tego wynika zrzucenie przez Nerona odpowiedzialności za pożar w Rzymie oraz prześladowania. To Nerona tłum oskarżył o celowe podpalenie, stąd musiał się bronić zrzucając winę na tych, co nie byli lubiani, a nie byli lubiani, bo nie chcieli uznawać ich Bogów, czy "twardogłowi katolicy" Ciebie lubią?
Pytasz, "CZY PRACOWAŁBYŚ DŁUGO W ZAKŁADZIE PRACY, GDYBY WŁAŚCICIEL POWIEDZIAŁ CI, ŻE WYPŁATĘ DOSTANIESZ W PRZYSZŁOŚCI?" Ci ludzie nie mieli wielkiego wyboru, to niewolnicy, ludzie biedni, dla nich była to obietnica wynagrodzenia w przyszłości. Czy dziś w Kościele wielu z pracujących oczekuje zapłaty w życiu doczesnym? Może część tylko uznania w społeczności, ale nie pieniędzy. Ksiądz jeśli może płaci bogiem "Bóg zapłać".
Czy teraz przekonując do czytania Biblii, do jakiejś swojej wizji Jezusa otrzymujesz za to zapłatę?
Nie "nauka Boska była im solą", a strach przed utratą dochodów. Religia Rzymu to taki religijny kapitalizm. Każdy ściąga sobie wiernych, ale wierny mógł dać zarobić wielu Bogom. Chrześcijaństwo odrzuca to prawo, występuje przeciw wszystkim innym religiom.
Nie wiem czy znasz z Egiptu sprawę Boga Atona, mniej więcej czasy Mojżesza, Wtedy też próbowano wprowadzić jednego Boga (słońce) Atona. Po śmierci Echnatona (ok. 1334 p.n.e.) wszelkie ślady po nim zacierano, starano się wymazać z pamięci ideę monobóstwa. Prawdopodobnie Mojżesz kapłan egipski z tą ideą się spotkał i należy przypuszczać, że miała ona wpływ na kształtowanie idei "Prawa Mojżeszowego". To samo stałoby się z Chrześcijaństwem gdyby nie trafiało ono do najliczniejszej rzeszy każdego społeczeństwa, ludzi biednych, uciskanych. Ci oddadzą swoje życie za Boga, który obieca im dostatnie życie po śmierci. Bo tu na lepsze życie nie mają już nadziei.
KATOLICKI BABILON, MATKA WSZYSTKICH OBRZYDLIWOŚCI ZIEMI!
Sądzę Kerenie że twój artykuł trafił na ''ladę'' odbiorców raczej ograniczonych wiedzą, zresztą to żadna nowość gdy czyta się te ich wypociny.
Co się nie robi, by koryto nie zostało naruszone, najlepszym wzorem do rozstrzygania tych spraw jest samo Pismo Święte, oni oczekują od ciebie(od nas) MIŁOŚCI, rozumiesz miłości!
Dobre, od nas chcą miłości a do Zbawiciela mają pogardę, zapomnieli o miłości do Niego. Tak, umysły ich otępiały, ludzie pędzeni lada wiatrem dowodów szukają i ryczą w wniebogłosy szukając miłości.
Dobrze więc, skoro nie ma w nas miłości, skoro jesteśmy heretykami którzy na swoim koncie nie mają zbrodni ani rąk poplamionych KRWIĄ, to jak nazwiesz NIGHT Rat, miłość którą przedstawił światu WATYKAN, kiedy mordował ludzi przez 700 lat w imię, no właśnie jakie imię, bystry się domyśli, głupi będzie tego bronił, szatana!
Napisałeś:
//sam Bog w wizji kazał ci obrażać katolików? tak spełniasz jego życzenie? bo miłości do bliźnich tu nie widzę//
Jaki więc bóg, night rat, każe zabijać i wyrzucać z Biblii drugie przykazanie, zmienia czwarte, każe modlić się do Marii itd itp.
Jaki bóg, ośmiesza swój własny kościół!?
Wspaniały artykuł Kerenie, przede wszystkim zgodny z Ewangelią Pana Jezusa i na Chwałę Jemu, gdyż deptanie głowy węża, dawno temu już się rozpoczęło!
Pozdrawiam wszystkich tych, którym pazerność i głupota nie przysłaniają Chwały Zbawiciela i mądrość swą kierują tam, gdzie szakal i hiena nie wydeptały jeszcze swych ścieżek!
Pozdrawiam!
Tak, urodziłem się jako poganin, w moje pierwsze urodziny otrzymałem chrzest, z woli rodziców, za co nigdy nie miałem do nich pretensji. Później otrzymałem dobrą wiedzę z rąk mądrego księdza w parafii redemptorystów, którym dziś mam wiele do zarzucenia. Ale ksiądz ten pokazał nam jedno, Boga szukasz a nie wierzysz w to, co inni ci o nim mówią.
Tak więc szukając w historii, w wierze ojców, a historii pierwszych chrześcijan zrozumiałem kilka ważnych rzeczy. Z czego głównymi są: prawdziwe religie opierają się na 2 przykazaniach miłości. A jeśli religia jest prawdziwa, to każda z nich zbiega do jednego Boga. Jak byś go nie nazwała, jest to jeden i ten sam Bóg. Odpowiedz sobie na pytanie, czy ludzie, którzy żyli na terenach dzisiejszej Polski jeszcze zanim Jezus przyszedł z łona Maryi, będą potępieni, bo nie wyznawali jego nauki? Czym jest nauka Jezusa? To nauka przybliżająca człowiekowi, często prostemu człowiekowi, te dwa przykazania miłości. Możesz szukać szczegółów, możesz spierać się o szczegóły, Bóg Mojżesza był małostkowy, co za drobne przewinienia karał do 3 pokolenia, bo Mojżesz musiał zbudować naród na tyle silny, by wywalczyć sobie swój kawałek ziemi. Bóg Jezusa nie jest małostkowy, mówi, czcij matkę i ojca swego, więc czy potępi Wigilię, będącą chwilą poświęconą zmarłym, choć przecież z wiary ojców ona pochodzi a nie z narzuconej mieczem wiary ludu pasterskiego.
Moja wiara jest ponad małostkami o które się spieracie tocząc boje, krzycząc, by tych heretyków cenzurą wytępić.
Problem ze mną jest taki, że dysponuję wiedzą, zainwestowałem w nią swój czas, stąd dziś nie dam się wepchnąć do jakiegokolwiek stada. Jestem katolikiem, bo w tej wierze mnie rodzice ochrzcili i nie widzę żadnego powodu by to zmieniać. Bo czy ta wiara zabrania mi czytać Biblię, szukać historii pierwszych chrześcijan? Widząc piękno przekazu dekalogu, którego nie Mojżeszowi a wielu pokoleniom przed nim Bóg podyktował. Mojżesz tylko wybrał najważniejsze elementy z egipskiej księgi zmarłych i przedstawił ludowi Izraela w zwięzłej formie. Mojżesz nie był ani Adamem ani Ewą, a wiele pokoleń przed nim było również ludem Boga, choćby mieszkali tak daleko od Galilei jak moi ówcześni protoplaści, czyli na dzisiejszym Mazowszu. Jezus pokazany w Biblii nie powiedział niczego, z czym mój dziad "poganin" nie mógł by się zgodzić. Ojcowie czcili Boga swego, nie ważne jak go nazywali, albo go sobie wyobrażali, nie pochwalali zabójstwa, kradzieży, nie kłamali, potępiali krzywoprzysięstwo. Czy występowali przeciw Dekalogowi, przeciw nauce Jezusa?
Ksiadz ci Boga objawil???
TO jest NIEMOZLIWE!
Nie wiem, gdzie wyczytales, ze Bog jest zabojca????
NIE ma ZADNEJ religii prawdziwej!
Prawdziwy jest TYLKO BOG, a NIE religia.
Zacznij PILNIE czytac Biblie i Boga o zrozumienie prosic.
BOGA PROS O ZROZUMIENIE!
Chyba nie do końca zrozumiałeś jak mówiłem, że najważniejsza jest wiara. Wydaje mi się, że problem tkwi w tym, że nie traktujesz Słowa Bożego poważnie, mam wrażenie, że dla ciebie jest to po prostu wytwór ludzkiej kultury podobny do każdego innego.
Ja wierzę, że historia opisana w Biblii jest rdzeniem wszystkiego co się dzieje w całym wszechświecie. To ona jest źródłem. Ta historia jest aż tak ważna. To jest Słowo Boże kontra reszta świata. I wierzę, że to jest Nauka natchniona przez Pana Boga. Wbrew temu co piszesz na pierwszych ludzi rozpowszechniających Ewangelię zstąpił Duch Święty, czyli Boskie Natchnienie, a Starotestamentowi prorocy pisali na bezpośrednie polecenie Pana Boga.
Tak więc, to co jest w Biblii to nie jest ludzkie dzieło. O tę Naukę Pan Bóg dba, żeby mimo działalności różnych zwodzicieli i fałszywych religii próbujących powykręcać pod siebie Święte Teksty pozostały one w pierwotnej formie i dostępne właściwie dla ludzi.
Ja jak to mówisz bije jak w "kaczy kuper" katolików, bo po pierwsze, wychowałem się w religii katolickiej, znam ją, więc mogę na własnym doświadczeniu porównać tę religię z Biblią, a po drugie i najważniejsze czuje się w obowiązku bronić Słowa Bożego i odkłamywać różne kłamstwa, które na temat Biblii się pojawiają. Ja np. to które napisałeś:
"nie będziesz miał Bogów cudzych przedemną"
Nie tak brzmią słowa z Księgi Wyjścia. Brzmią tak:
"(2) Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. (3) Nie będziesz miał cudzych bogów OBOK Mnie!" (Wy:20)
OBOK, a nie przedemną!! jedno słowo a różnica ogromna.
Masz rację, że Pan Bóg nie zakazuje świętować ślubu, ani tańczyć czy cieszyć się. Ale zakazuje i to wielokrotnie bałwochwalstwa. Nie da się wziąć katolickiego ślubu bez otoczki obrazów, modlenia się do zmarłych, ludzi i aniołów. Ostatnio w modzie ślubnej jest święcenie obrazków i różne adoracje. I nikt mi nie wmówi, że to bałwochwalstwo nie jest.
A teraz najważniejsze
Wiara w Prawdziwego Boga nie jest religią, nie ma nic wspólnego z ludzką tradycją i ludzką nauką gdzie pomiędzy człowiekiem jest kapłan, biskup albo jakaś figurka niby symbolizująca Boga.
W wierze w Prawdziwego Boga jesteś tylko ty i Zbawiciel nic pomiędzy.
Biblia jest to sposób porozumienia się Pana Boga z ludźmi, dzięki Biblii możemy potwierdzić, trenować i ćwiczyć wrodzoną zdolność odróżniania dobra od zła. Słowo Boże jest drogowskazem przez życie. Uczy nas o konsekwecjach złego postępowania. Np. tego, że bałwochwalstwo narodu jest prostą drogą do jego unicestwienia. Co możemy oglądać na naszej ziemi odkąd królową Polski stał się bałwochwalczy obraz.
Więc jak widzisz nie ma tu miejsca na kompromis, Słowa Bożego nie można lekceważyć i mieszać z ludzką tradycją. Pan Bóg uczy nas, że bardzo nie podobają mu się ludzie letni, stojący w rozkroku. Prawdopodobnie na sądzie ostatecznym poganom nieznającym Boga będzie łatwiej niż ludziom świadomie go lekceważącym.
Moim zdaniem, każda organizacja religijna prędzej czy później zejdzie na złą drogę. Z bardzo prostej przyczyny, te organizację są tworem człowieka, który jest niedoskonały.
W kazdej religii, basni, micie..., jest jakies odniesienie na przyklad do Potopu i czasow przedpotopowych.
Ale czy dlatego, ze jest mowa o smoku wawelskim, mam rzeczywiscie wierzyc w to?
Slyszec, nie znaczy sluchac.
Dzis na przyklad mamy wieeelu przywodcow religijnych, komu uwierzysz?
Wszystkim?
Wszystkim, znaczy nikomu.
Albo wierzysz Bogu-Stworcy Wszechmogacemu, albo religiom-basniom.
NIE CHCECIE ZGIĄĆ KOLAN PRZED ZBAWICIELEM!
Cytat z Ewangelii według Mateusza:
„32 Do każdego więc, KTÓRY SIĘ PRZYZNA DO MNIE PRZED LUDŹMI, przyznam się i Ja przed Moim Ojcem, który jest w Niebie. 33 Lecz KTO SIĘ MNIE ZAPRZE PRZED LUDŹMI, tego zaprę się i Ja przed Moim Ojcem, który jest w Niebie”. (10/32, 33)!
http://www.nonpossumus.pl/ps/Mt/10.php
Popieranie tradycji niezgodnych z Duchem Ewangelii jest złe. Jedno tylko jest Posłannictwo od Boga Ojca i przyniósł je na ziemię Boży Syn. Kto dodaje do Nauki Mistrza jakieś własne wykładnie, jest osobą niewierzącą. Zatem w tej sprawie niewierzącymi ludźmi są obecni tutaj katolicy, którzy z wielkim animuszem stają w obronie papieskich nauk, a zapierają się Pana i Boga Jezusa Chrystusa.
Zacytowałbym w tym miejscu słowa, których użył 60grzegorz:
„Dobre, od nas chcą miłości, a do Zbawiciela mają pogardę, zapomnieli o miłości do Niego”.
No właśnie, Wy, katolicy, Przykazanie o miłości do bliźniego, stawiacie ponad Przykazaniem mówiącym o miłości do Pana Boga! Wy, nie zgadzacie się z Bogiem Ojcem, który TYLKO Syna Swego nam Dał, by Syn Boży był Ojcowskim Pośrednikiem. Powtórzę, Wy, nie zgadzacie się z Bogiem Ojcem i nie zgadzacie się z Jego Synem. Niezgodna z Ewangelią bałwochwalcza miłość do Marii, oślepiła Was do tego stopnia, że błądzicie po omacku!
Światłością Ojcowską jest Jego Syn, ale szatan Jego przeciwnik nie pozwala Wam odłączyć się od nierządnicy, która rozpostarła swoje nogi w Watykanie. Gdyby Maria, mogła swoimi oczami spojrzeć na Wasze poglądy, to zapłakałaby nad Waszym losem.
Ona, wychowana na Zakonie potępiłaby Was wszystkich! A gdybyście żyli w czasach Mojżesza i na rozstajach dróg na Marii cześć nabudowalibyście świątyń i tam oddawalibyście jej hołdy, to byście zostali ukamienowani!
Tak, Bóg Ojciec Postanowił, by przed Jego Synem skłoniło się każde kolano. Jednak Wy jesteście hardzi!
To smutne! Jesteście bezwolnymi robotami Watykanu! Ci lubieżnicy w sutannach gwałcą Wasze dzieci, a Wy do upadłego bronicie tych, którzy krzywdzą Wasze latorośle!
Jednak jest nadzieja, jest ostoja, jest wyzwolenie, które Daje nam Bóg Ojciec. Czy wiecie, o kim tutaj piszę? Czy wiecie, kto jest nadzieją dla ludzkości? Tak! Oczywiście, że Pan Jezus, przed Którym Ty i Ty, oraz… Ty, nie chcecie zgiąć swoich spiżowych kolan!
@Zawisza
Nie za bardzo potrafisz sprecyzować to, co Ci w duszy gra. Bóg, którego opisujesz, jest raczej Twoją imaginacją niźli Prawdą. Izraelici wychodząc z Egiptu, również uczynili sobie wołu, złotego cielca przed którym tańczyli i któremu bili pokłony. Bardzo szybko przyszła pomsta Boża! Bardzo szybko za ten czyn zostali ukarani.
Hm… Stworzyłeś sobie w swojej wyobraźni wizerunek jakiegoś bóstwa, który z Panem Jezusem i Bogiem Ojcem nie ma nic wspólnego! Pomieszałeś pogańską wiarę Twoich ojców z wierzeniami egipskimi i wplotłeś w Twoje opowiadanie historię Biblijną. To raczej smutne…
Cytat z komentarza Zjawy:
„Na pierwszych ludzi rozpowszechniających Ewangelię zstąpił Duch Święty, czyli Boskie Natchnienie, a starotestamentowi prorocy pisali na bezpośrednie polecenie Pana Boga”.
Słusznie! Zatem bez Pomocy Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa, Jego Słowo, nigdy by nie dotarło pod strzechy maluczkich. Ale czyż Zbawiciel pomoże głosić tym, którzy, nie o Nim opowiadają? No chyba tylko wtedy, gdy spotka ich Wielka Boża Łaska i Pan Pozwoli odwrócić się im od bałwanów rytych do Boga Żywego.
*
Trzymając się więc tematu, dodam:
Kłamiecie mówiąc, że Zbawiciel urodził się 25 grudnia…
Kłamiecie mówiąc, że odwiedziło Go trzech króli…
Kłamiecie mówiąc, że mieli na imię Kacper, Melchior i Baltazar…
Zamieniliście Zbawiciela na kukłę, którą będziecie całować…
Zamieniliście Pana Jezusa na Marię, którą bałwochwalczo czcicie…
Wyrzuciliście z Dekalogu Dwa Przykazania Boże…
Obraziliście Boga Ojca i poniżyliście Go, ponieważ nie liczycie się z Jego Synem.
Jednak jest nadzieja, jest ostoja, jest wyzwolenie, ale tylko w Panu Jezusie Chrystusie.
2013-12-11 11:37:50, Administrator, administracyjna blokada komentarza: brak informacji
Nie do końca masz rację:
"Kłamiecie mówiąc, że Zbawiciel urodził się 25 grudnia…"
Nikt nie twierdzi, że Jezus urodził się 25 grudnia, czy też w roku 1, bodajże w zeszłym roku Kościół to kolejny raz podawał. To święto obchodzone jest na pamiątkę narodzin Jezusa, których daty nikt dziś nie zna.
Zamieniliście Pana Jezusa na Marię, którą bałwochwalczo czcicie…
"Kult maryjny jest kultem podocznym, dodatkowym, choć przyznam, że obecnie następuje przerost tego kultu, na skutem k.in. działania redemptorystów ale nikt jednak nie zamienił Pana Jezusa na Maryję.
Obraziliście Boga Ojca i poniżyliście Go, ponieważ nie liczycie się z Jego Synem. To też przynajmniej częściowo nie jest prawdą. Kult Jezusa jest silny w KK.
Z pozostałymi elementami muszę się zgodzić.
Dodam jednak, że Jezus przedstawiony w Nowym Testamencie nie jest Jezusem który chodził po ziemi i nauczał. Jest to Jezus, którego obraz stworzyli ojcowie Kościoła, w tym w znaczącej mierze Paweł, który żywego Jezusa nigdy nie widział. Jest to tylko nauka jednego z nurtów chrześcijaństwa, czego dowodem jest brak opisu działalności apostolskiej większości uczniów Jezusa. Nie powiesz mi przecież, że listy Pawła, Apokalipsa Jana to nauka Jezusa? To już jest nauka Kościoła, którego strukturę znajdziemy w rozdziale 16 listu do Rzymian. Apostołowie i prorocy.
To co nazywasz pomieszanie pogaństwa z chrześcijaństwem jest normalnym procesem powstawania religii, gdzie w późniejszych kultach spotykamy elementy wcześniejszych kultów. Takim jest Stary Testament, a nauka Jezusa oparta była o Stary Testament.
Kolejnym elementem jest fakt, że nie potrafisz powiedzieć, czy ludzie którzy żyli zanim narodził się Jezus, zanim dotarło chrześcijaństwo będą zbawieni? Czy ludzie, którzy urodzili się w rejonach, gdzie nie ma chrześcijaństwa będą zbawieni?
2013-12-11 17:18:16, Administrator, administracyjna blokada komentarza: brak informacji
2013-12-11 17:20:43, Administrator, administracyjna blokada komentarza: brak informacji
2013-12-11 17:26:05, Administrator, administracyjna blokada komentarza: brak informacji
2013-12-11 19:51:45, Administrator, administracyjna blokada komentarza: brak informacji
ONI KEREN, BARDZO DOBRZE WIEDZĄ O CZYM TY PISZESZ!
Napisałeś:
//Nie mamy rozumieć, że Bóg Jest podobny do wytworu sztuki ludzkiego umysłu, woła Apostoł Paweł.
Nie czyń sobie posągu, ani obrazu, krzyczy Mojżesz.
I zamienili Chwałę Nieśmiertelnego Boga, na obrazy, uczy również Paweł.
„Wolą papieży i biskupów jest, by czynić wyobrażenia Pana Boga”, rzucają Bogu Ojcu i Jego Synowi w Twarz, papież Benedykt XVI, Jan Paweł II i każdy po sobie następujący kłamca zza spiżowej bramy!
Pozostańmy jeszcze przy Dekalogu.
Nigdy, powtarzam, nigdy, Mojżesz od Pana Boga na świętej Górze nie otrzymał Przykazania o brzmieniu:
„Pamiętaj, abyś dzień święty święcił`”.
A bezczelnością, pychą i egoizmem jest, przykazanie człowiecze, wstawić między Prawa Boże. Może sami otworzycie Biblię i sprawdzicie? Macie teraz dużo czasu!//
..............................................................
Nikt tutaj z zasiadających przed monitorem nie jest na tyle ... by nie zrozumieć o czym ty Keren piszesz.
Dziecko zrozumiałoby o co w tym chodzi. Dziecko po przeanalizowaniu choćby 5 DEUTERONOMIUM 5, zauważyłoby brak drugiego przykazania i zmiana czwartego jak również zauważyłoby ŚMIESZNĄ NAMIASTKĘ OSTATNIEGO NIEZROZUMIAŁEGO I WYRWANEGO Z KONTEKSTU PRZYKAZANIA, które zostało podzielone na dwa celem uzupełnienia pewnej całości.
Dziecko, nie znalazłoby w Biblii, ilu było mędrców i że mieli na imię KBM ITD ITP.
Pozostaje więc zadać sobie pytanie o co w tym wszystkim chodzi, skoro ludzie dorośli, wykształceni POTRAFIĄ ROBIĆ TAKI KAMUFLAŻ, to musi to być analizowane i przedstawiane z pewną korzyścią dla nich, być może nam nie znaną ale możemy się tylko domyślać o co w tym wszystkim chodzi. A jeśli nie wiemy o co chodzi, to chodzi o ...
Tak więc, działania wielu ludzi związanych z ''obroną spraw wiary'' mają charakter czysto finansowy i tłumaczenie im, bądź zapraszanie do wspólnego stołu by być na ich usługach, jest niemożliwe w przypadku ludzi, którym Światło Ewangelii przyświeca Drogę do Zbawienia.
Musimy mieć tylko cichą nadzieję że CHMURY PĘDZONE LADA WIATREM, być może któregoś pięknego dnia, zrozumieją, że ich walka o przysłowiowy stołek, na nic się nie zda, gdyż walka przeciw Zbawicielowi, jest walką z wiatrakami.
Tak więc nie trudno zrozumieć z tego co napisałem, to wszystko ROBIONE JEST SPECJALNIE A LUDZIE KTÓRZY TU ODPOWIADAJĄ NIE SĄ AŻ TAK ... BY TEGO NIE ZROZUMIEĆ!
Pozdrawiam !
Mówisz o rzeczach oczywistych, każdy kto czytał dekalog w ST wie, że przykazania te zostały zmienione, choć ty nie wiesz, że gdyby tych przykazań, a przynajmniej II nie zmieniono nie było by nauki Jezusa. Zniknęłaby jak wiele innych w historii ludzkości.
Islam twardo trzyma się II przykazania, mieli ten komfort, że to oni narzucali wiarę podbijanym ludom Aftyki PŁD i Bliskiego Wschodu. Poganochrześcijaństwo wkracza w świat Cezarstwa Rzymskiego jako ruch oddolny, religia ludzi biednych, bez znaczenia. I teraz wyobraź sobie, że zaczynają niszczyć dzieła mistrzów Grecji, Rzymu, bo Dekalog im tego zabrania. Jak myślisz, czym by się to skończyło? Nie miałbyś katolicyzmu, prawosławia ani żadnej religii postreformacyjnej.
Dlaczego dziś nie niszczysz pomników, dlaczego zdjęcia sobie robisz? Przeczytaj dokładnie II przykazanie, "Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią." Nie uczynisz żadnej rzeźby, obrazu, fotografii. Dlaczego więc Bogu zaprzeczasz, dlaczego go obrażasz, robiąc fotografie, rysując, dlaczego używasz rzeczy dla zbudowania których użyto projektów, które reklamowano katalogami, fotografiami? Dlaczego chodzisz do lekarzy, którzy na rysunkach organów wewnętrznych uczyli się anatomii człowieka? Dekalog mówi wyraźnie, "żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią". Bóg nie przewidział, że dla rozwoju, człowiek będzie potrzebował rysunków, modeli "tego co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią"? Zarzucasz Katolikom ten sam grzech, którego popełniasz, bo ograniczyłeś sobie II przykazanie tylko do "Nie będziesz się im kłaniał ani służył. "
Bierzesz naukę jednego z odłamów chrześcjaństwa, poganochrześcijan św. Pawła za naukę Jezusa, a przecież z nauki Jezusa powstali judeochrześcijanie a z nich wyłonili się Nazarejczycy, Ebionici i ruchy te tworzyli ludzie, którzy słuchali naukę Jezusa, więc byli mu braćmi krwi jak Jakub Sprawiedliwy, brat Jezusa, uważany wraz z Janem Chrzcicielem za jednego z przywódców Ebionitów. Ludzie, którzy słuchali nauki Jezusa, nie Paweł, nie ewangeliści, którzy Jezusa znali tylko z opowieści.
PAN JEZUS MOIM MISTRZEM!
Napisałeś:
//I teraz wyobraź sobie, że zaczynają niszczyć dzieła mistrzów Grecji, Rzymu, bo Dekalog im tego zabrania. Jak myślisz, czym by się to skończyło? Nie miałbyś katolicyzmu, prawosławia ani żadnej religii postreformacyjnej. //
I tym się właśnie różnimy, ja mam jednego MISTRZA inni mnie nie interesują I OTO WŁAŚNIE CHODZI, BY NIE BYŁO KATOLICYZMU I TYM PODOBNE!
Wszystko inne wyrosło na nauce ludzkiej, a czy tak powinno być?
Nie znam Twojego wyznania, zresztą to nie ważne, przyjmijmy, że jest to jedno z wyznań powstałe po reformacji. Katolicyzm, prawosławie są jedynymi religiami prosto wywodzącymi się z nurtu poganochrześcijaństwa św. Pawła. Po moment, gdy Luter wywiesił swoje tezy, jak najbardziej uzasadnione pazernością papieża, który potrzebował pieniędzy na dobra materialne, Bazylikę Watykańską był to jedyny prawidłowy nurt w chrześcijaństwie. Dopiero z tego nurtu wyrosła Twoja religia, lecz gdyby ona nie była elastyczna, nie potrafiła przetrwać czasy prześladowań. Gdyby wielu ludzi za nią nie oddało życie, twojej religii by nie było, nauka Jezusa by zniknęła, jak nauka o Mitrze, Dionizosie, jakże podobni są oni do Jezusa, też narodzili się z dziewicy, też umarli za ludzi. Poczytaj jak bardzo są podobni do Jezusa. Więc złóż ukłon tym co oddali życie, co przechowali prawosławie/katolicyzm byś dziś mógł czytać Nowy Testament, który nie jest nauką Jezusa a nauką chrześcijaństwa lat 65-110 n.e. Jezus wniebowstąpił 30-70 lat (zależnie o której Ewangelii mówimy) wcześniej. Gdyby Konstantyn Wielki, do końca życia wyznawca kultu Słońca, nie wygrał bitwy w roku 313, a utonął w Tybrze a zwycięzcą był Maksensiusz, dziś byś mnie przekonywał, że Zeus, gromowładny albo inny Bóg jest tym prawdziwym Bogiem którego sławią "pisma natchnione".
Dziś nie nawołujesz do szanowania nauk Jezusa, bo te znamy tylko częściowo, pewnie powinienem o tym napisać, a do nauk Kościoła św Pawła który nie przeczę uzyskał zgodę Piotra, choć jeśli zerkniesz do pozakanonicznej ewangelii Marii Magdaleny, a potem przeczytasz jeszcze raz ew. kanoniczne to zrozumiesz, że opoką nie był Piotr a Maria Magdalena. Nie Piotrowi ukazuje się Jezus po zmartwychwstaniu, to Maria Magdalena pierwsza mówi, Pan Zmartwychwstał. To Maria Magdalena rozumiała Jezusa, jego misję, nie Piotr, co po śmierci Jezusa mówi, uratuję swe życie mówiąc nie znam go, a później powie, nie udało się, wracam do rybactwa. Kościół zataja te rzeczy, ale to nie KK ale również Twój, bo chce zbudować swoje podstawy na nauce Kościoła św. Pawła, nie Jezusa.
"Nie uczynisz żadnej rzeźby, obrazu, fotografii. Dlaczego więc Bogu zaprzeczasz, dlaczego go obrażasz, robiąc fotografie, rysując, dlaczego używasz rzeczy dla zbudowania..."
przykazanie to w pełnej treści brzmi tak:
"4Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią. 5Nie będziesz się im kłaniał ani służył. Ja jestem Pan, Bóg twój, mocny, zawistny, karzący nieprawość ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą; 6a czyniący miłosierdzie tysiącom tych, którzy mię miłują i strzegą przykazań moich."
Nie będziesz się im kłaniał ani służył
To zdanie jasno określa o które wytwory ludzkiej działalności chodzi. Dla jasności powiem, że chodzi o te które używa się do kultu, czczenia, jako "pomoc" w modlitwie, talizman na szczęście itd. Nikt się nie modli do rentgena płuc ani do zdjęcia żony. Co innego jeśli chodzi o obrazy symbolizujące np. Marię, które są adorowane, ubierane w sukienki i peregrynowane po miastach i wsiach.
Przestrzeganie tego przykazania się opłaca nawet z czysto praktycznych powodów. Tak samo jak np. rewolucje seksualne prowadzą do zniszczenia rodziny, różnych chorób i nieprawości co w konsekwencji prowadzi do wyniszczenia narodu. Tak samo bałwochwalstwo, z powodu pieniędzy na nim zarabianych prowadzi do przerostu władzy kościelnej i wszystkich wynaturzeń z tym związanych. Te przykazania nie zostały ustanowione tak sobie, tylko dla ludzi.
Masz rację, ja to też tak widzę. Ale tak widząc widzę Katolika, co modli się przy figurce, choć wiem, ze figurka na rozstaju dróg to wiara ojców. I teraz widzę wyznawcę wiary ojców, którego posąg świątynny, (taką Matkę Boską Częstochowską) co końmi Duńczycy w Arkonie zwożą by na nim ucztę ugotować.
Katolik widząc ikonę, modli się o wstawiennictwo Maryi, ojciec widząc 4 twarze Świętowita nie modlił się do kawałka drewna a do ducha nim wyobrażonego. Nie ma różnicy między ikoną a posągiem Boga.
Ubieranie w sukienki, korony, Matka Boska co odrzuciła mosiężną koronę, bo chciała ze szlachetniejszego kruszcu jest po prostu ogłupianiem ludzi małych inteligencją i tak jak Jezus pogonił kupców ze świątyni tak na pewno pogoni batem tych kapłanów naciągaczy.
Wielu złodziei przybrało sutanny, w nadziei na spokojne i dostatnie życie i realizację, swoich potrzeb władzy, choćby z tylnego siedzenia, że wymienię Tadeusza R. Kościół za to płaci, dziś czytałem informację Rzeczypospolitej, że darowizny na Kościół w ciągu roku spadły Caritas z 2,6 na 1, 6 miliona, Na Kościół, z 60, an 26 mln. Rik rocznie spada libcba uczestniczących w mszy. Kościół płaci za Michalików, których dzieci do pedofilii przymuszają, Tadeuszów R, którym władza i mamona oczy przysłania, Głodziów, co im alkohol na drodze staje, Wesołowskich, Gilów, co młodych chłopców lubią. Jeszcze chce zagwarantować sobie ustawowo dostatnie życie, mam nadzieję, że się to nie uda. Przyjdzie kapłanom zrozumieć, że oni służą a nie są książętami Kościoła. Że wystarczy rozklekotany samochodzik, by wiernemu ostatnią posługę oddać, Maybach nie potrzegny. Odcięcie od koryta jest najboleśniejszą operacją i Kościół ta operacja czeka.
Z drugiej strony mamy takich, co uważają, że czytając Biblię, czytają ją wraz z Jezusem. Mylą się. bo jestem przekonany, że gdyby Jezus Nowy Testament przeczytał a tym bardziej Katechizm, na chrześcijaństwo nie dał by się nawrócić. Jezus był Żydem i na pewno nie planował ekspansji swej nauki poza środowisko Żydów. Jego uczniowie nawet nie wiedzieli, że mają pociągnąć misję Pana. Co robi Piotr? Wraca do poprzedniej pracy, nie wie, że jako opoka ma tworzyć podwaliny Kościoła.
WSPÓŁPRACA KOŚCIOŁA RZYMSKIEGO Z CESARZAMI!
Katolicyzm i prawosławie są religiami wywodzącymi się z nurtu nauki Apostoła Pawła?
Nie rozumiem, wydawało mi się, że Ty jednak znasz trochę historię formowania się tak zwanego kościoła rzymskiego, a później rzymskokatolickiego, z papieżem na czele.
Zatem „dwa słowa” na ten temat. Między innymi Apostoł Paweł miał bezapelacyjnie styczność z rzymskimi zgromadzeniami Chrystusowymi. Choćby List do Rzymian jest tego dowodem, oraz historia opisana w Dziejach Apostolskich. Czytając Listy Pawła, nie widzę tam żadnej zbieżności z bałwochwalczą instytucją katolicką. Paweł w każdym swoim Liście wywyższa Boga Ojca i Jego Umiłowanego Syna. Apostoł nie robi najmniejszej nawet wzmianki na temat katolickiego wizerunku Marii, której trzeba oddawać hołdy i ukłony!
Paweł w centrum ewangelicznego nauczania stawia zgodnie z Ojcowską Wolą, Boga Syna i właśnie w Liście do Rzymian 1: 23, stanowczo sprzeciwia się bałwochwalstwu.
Skąd Ty tak dziwne wiadomości czerpiesz, Niebieski?
" target="_blank">" style="float:none;max-width:30%;height:auto;">
Przecież w Rzymie (i o tym piszą oficjalnie nawet pisarze katoliccy), oprócz nurtu Chrystusowego, wyłonił się nurt ludzi (ponoć) wierzących, który postanowił współpracować z cesarzami. I to właśnie okazało się najgorszym błędem…
I tenże odłam, zaparł się Mistrza i w zgodzie, i niezgodzie z władcami znad Tybru podbijał ościenne społeczności, a prawdziwi uczniowie Zbawiciela musieli ukrywać się w lasach, grotach i katakumbach.
To oni, prawdziwi spadkobiercy Dóbr Bożych, pielęgnowali czystą wiarę Chrystusową i z ust do ust przekazywali opowiadanie o nadziei, którą przyniósł Pan Bóg w ludzkim Ciele. Jednak nie mając żadnej władzy, ani do uzyskania władzy wcale nie dążąc, zniknęli z POLITYCZNEJ sceny światowej. I ten odłam, to odłam, który popierał nauki Pawła. Ten, Zawiszo!
Za to ów drugi odłam, który współpracując z cesarzami zdobywał ościenne kościoły i dobra materialne siłą miecza, wyrósł na potężnego molocha, zwanego kościołem rzymskokatolickim. I tenże kościół dobrze wyuczony przez swoich „pradziadów”, ustanowił swój aparat niszczenia Myśli Bożej: INKWIZYCJĘ!
Zadaję sobie pytanie: Za co w Internecie tak znienawidzony jest Apostoł Narodów? A może znam na to pytanie odpowiedź? Może właśnie List tego Apostoła do Rzymian, obala katolicki mit o władzy Piotra w stolicy cesarzy! A może poniższa mowa Apostoła, odkrywa ukrywaną tajemnicę kościoła rzymskokatolickiego?
Cytat:
„28 Uważajcie na samych siebie i na całe stado, nad którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią. 29 Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada. 30 TAKŻE SPOŚRÓD WAS SAMYCH POWSTANĄ LUDZIE, KTÓRZY GŁOSIĆ BĘDĄ PRZEWROTNE NAUKI, ABY POCIĄGNĄĆ ZA SOBĄ UCZNIÓW”.
http://www.nonpossumus.pl/ps/Dz/20.php
Dzieje Apostolskie 20/28-30
" target="_blank">" style="float:none;max-width:30%;height:auto;">
PS
Piszesz do zjawy, że Pan Jezus będąc izraelitą nie planował ekspansji swej nauki poza środowisko izraelitów?
Zawiszo, jeżeli celem Twoim jest odrzucanie wszelkich dowodów Biblijnych, to masz rację. Jeżeli Pan Jezus nie Powiedział: Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, to również masz rację. Jeżeli Piotr nie miał wizji zstępującego z nieba jedzenia czystego i nieczystego, to także masz rację.
Jeżeli Apokalipsa nic nie mówi o głoszeniu Ewangelii po całej kuli ziemskiej, to masz rację. Jeżeli Piotr nie głosił Korneliuszowi i jego rodzinie, to również prawda jest po Twojej stronie.
Zatem odrzucając wszystkie fakty Biblijne, które Ci przeczą, przyznaję, że masz rację!
Grzegorzu, napisałeś: „PAN JEZUS MOIM MISTRZEM!”.
I moim także…
''PO MOIM ODEJŚCIU WEJDĄ WILKI DRAPIEŻNE(...)GŁOSIĆ BĘDĄ PRZEWROTNE NAUKI''
//Zadaję sobie pytanie: Za co w Internecie tak znienawidzony jest Apostoł Narodów? A może znam na to pytanie odpowiedź? Może właśnie List tego Apostoła do Rzymian, obala katolicki mit o władzy Piotra w stolicy cesarzy! A może poniższa mowa Apostoła, odkrywa ukrywaną tajemnicę kościoła rzymskokatolickiego?
Cytat:
„28 Uważajcie na samych siebie i na całe stado, nad którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią. 29 Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada. 30 TAKŻE SPOŚRÓD WAS SAMYCH POWSTANĄ LUDZIE, KTÓRZY GŁOSIĆ BĘDĄ PRZEWROTNE NAUKI, ABY POCIĄGNĄĆ ZA SOBĄ UCZNIÓW”.//
...........................................................................
Tak, jedno jest pewne, wiele mów Apostoła Pawła nie przypadło kk do ''serca''. Zapewne Dzieje Apostolskie 17/24 gdzie Paweł mówi, że Bóg nie mieszka w świątyniach ręką ludzką zbudowanych, też pewnie nie jest na przysłowiową rękę, ale to już inna sprawa.
Tak więc Paweł w Liście do Rzymian, napisał trochę ''za dużo'' i nie jest to do śmiechu kk.
Tak czy owak, patrząc na historię kk to i samo Pismo Święte nie jest dla nich przyjazne, gdyż odkrywa i pokazuje nam ich błędy i wypaczenia na które zwracał nam uwagę Pan Jezus, byśmy po owocach ich, poznali!
Tych wybryków ich jest dużo więcej, choćby słowa Pana Jezusa: Idźcie i nauczajcie wszystkie narody(...) a tu masz, w pewnym okresie ciemnego życia kk( ten okres oczywiście zawsze był ciemny), zakazane jest czytanie Pisma Świętego, ciekawe nie!?
Tak więc, ziarnko do ziarnka aż zbierze się miarka.
''PO OWOCACH POZNACIE ICH'' PIĘKNE SŁOWA NIOSĄCE PRZESTROGĘ I OSTRZEŻENIE, ALE KTO TEGO SŁUCHA, KTO?
SĄ TACY, SĄ!
Pozdrawiam!
''Boze Narodzenie'' to potezny, multimilionowy biznes-geszeft.
I nie, nie chodzi tylko o prezenty pod choinke, lecz przemysl filmowy, muzyczny ...
'Bozonarodzeniowe'' ozdoby miast - swiecidelka...
Jak to jest, ze miasta nie maja pieniedzy dla najbiedniejszych, ale na swiecidelka maja???
Jednak sprawa Maryi trochę ciebie zaślepia, jeśli ktoś mówi, że jest katolikiem to oczywiście musi klęczeć przed ikoną a to nie jest prawda. Myślę, że w sprawie Maryi mamy dość zbieżne poglądy. Maryi jako matce Jezusa kobiecie, którą wybrał Bóg należy się szacunek. A tym bardziej, że była dobrą matką, choć Jezusa nie rozumiała do ostatnich chwil przy nim stała. I chyba z tym się zgodzisz. Kult ikon, sanktuaria, sukienki, korony itd. są dla mnie sprzeczne z chrześcijaństwem i tu chyba jest zgoda.
Mówiąc o Rzymie mówisz o zupełnie innym okresie, to nie czas Pawła, a rok ok. 300. Jezus mówił o równości podczas gdy po 313 roku stworzono religię władzy. Papież nad biskupami, biskupi nad kapłanami, kapłani nad ludem. Religię na której zbudowano państwo średniowieczne, tylko, że trudną ją nazwać chrześcijaństwem.
Religia żydowska zawsze cechowała się mnogością sekt. Tak samo i jest z chrześcijaństwem, Zarówno w nurcie judeochrześcijan jak i poganochrześcijan mamy nurty Ebionitów, Nazarejczyków, wśród judeochrześcijan, mamy gnostyków, jak Szymon Mag. Masz w Rzymie Marciona. Nie było tak, że chrześcijaństwo szło prostą drogą od Jezusa po dzisiejszy Kościół przed reformacyjny. Kościół skręcał, pewne gałęzie zamierały, rodziły się nowe. Wy odwołujecie się do nauki Kościoła Pawłowego, nie do nauki Jezusa. Kościół Pawłowy opierał się na nauce Jezusa, choć zwróć uwagę na to, że Dzieje Apostolskie mówią praktycznie tylko o dwóch apostołach Piotrze i Pawle, pozostali są nieistotni, a przecież Jezus miał 12 uczniów + Marię Magdalenę, ulubionego ucznia, któremu po zmartwychwstaniu jako pierwszemu się ukazuje.
Jest jeden problem, Paweł nie był uczniem Jezusa, naukę Jezusa znał z drugiej ręki a to właśnie On tworzył Kościół. Waszym mistrzem jest w dużym stopniu Paweł nie Jezus. W pismach kanonu niewielki jest wkład innych uczniów poza Piotrem i Pawłem, Ewangelie nie pisali ci, którym tradycja chrześcijańska przypisuje. W początkach chrześcijaństwa była tendencja, że pisma przypisywano właśnie tym, co widzieli Jezusa. Wiemy, że przynajmniej jeden list Pawła nie był przez niego pisany, Juda nie napisał Listu Judy. Kanon to w dużym stopniu to nauka Kościoła Pawłowego opartego na znajomości nauki Jezusa z drugiej/trzeciej ręki.
APOSTOŁ PAWEŁ BYŁ UCZNIEM PANA JEZUSA CHRYSTUSA!
Piszesz:
„Jest jeden problem, Paweł nie był uczniem Jezusa, naukę Jezusa znał z drugiej ręki a to właśnie On tworzył Kościół”.
W tej chwili nie wchodzisz w spór ze mną, czy z kimkolwiek innym, lecz z samym Panem Jezusem Chrystusem, Synem Boga Ojca. Powoli zaczynasz się odkrywać, a widać, że i Apostoł Paweł stanowi dla Ciebie jakąś życiową przeszkodę. Należysz więc do takich, co to z Pawłem nie chcą mieć nic do czynienia. Był już taki BBC i byli inni, którzy nienawidzili Apostoła Pawła.
W drodze do Damaszku Paweł usłyszał głos Pana Jezusa mówiący do Niego…. Dokonana została w nim kompletna przemiana. Z prześladowcy, stał się zwolennikiem i wyznawcą Zbawiciela. Ale według Ciebie Paweł nie jest Jego uczniem. No cóż…
Ty, wybacz, wypełniasz negatywnie pewne proroctwo, które wyrzekł Apostoł Paweł.
Przypomnę Ci je. Posłuchaj:
„(8) Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię odmienną od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty! (9) Jak powiedzieliśmy przedtem, tak i teraz znowu mówię: JEŚLI WAM KTOŚ ZWIASTUJE EWANGELIĘ ODMIENNĄ OD TEJ, KTÓRĄ PRZYJĘLIŚCIE, niech będzie przeklęty!”.
List Apostoła Pawła do Galatów 1/8, 9
http://www.biblia.info.pl/biblia.php" target="_blank">http://www.biblia.info.pl/biblia.php Biblia Warszawska
Cytat z Drugiego Listu Apostoła Piotra na temat pracy pisarskiej Pawła:
„(14) Przeto, umiłowani, oczekując tego starajcie się, abyście znalezieni zostali przed nim bez skazy i bez nagany, w pokoju. (15) A cierpliwość Pana naszego uważajcie za ratunek, jak i UMIŁOWANY BRAT NASZ, PAWEŁ, w mądrości, która mu jest dana, pisał do was; (16) tak też mówi WE WSZYSTKICH LISTACH, GDZIE O TYM SIĘ WYPOWIADA; są w nich pewne rzeczy niezrozumiałe, które, podobnie jak i inne pisma, ludzie niewykształceni i niezbyt umocnieni przekręcają ku swej własnej zgubie”.
3/14-16
http://www.biblia.info.pl/biblia.php" target="_blank">http://www.biblia.info.pl/biblia.php Biblia Warszawska
No chyba, że i ten List Piotra jest Twoją następną przeszkodą. Zatem zadam proste pytanie: Z ilu Listów masz zamiar okroić Pismo Święte, by zadowolić sam siebie?
PS
Dobrze byłoby, gdybyś napisał własny artykuł i tam wyłożył swoje zdanie. No, ale zrobisz jak zechcesz.
Napisałeś:
„Mówiąc o Rzymie mówisz o zupełnie innym okresie, to nie czas Pawła, a rok ok. 300. Jezus mówił o równości podczas gdy po 313 roku stworzono religię władzy”.
Czas o którym piszesz, to już ukonstytuowany, pogański kościół rzymski, z biskupem uległym cesarzowi a i ja nie napisałem, że działo się to natychmiast!
LUDZI PRAWDZIWIE WIERZĄCYCH JUŻ W TYMŻE KOŚCIELE NIE BYŁO OD WIELU LAT, ale cieszę się, choć to raczej żadna pociecha, że przyznajesz iż takowa historia zaistniała. Podajesz rok 313, a wczytując się w historię kościoła, ową datę można jeszcze przesunąć wiele lat wstecz.
Jeden przykład…
„Za cesarza Aureliana (270-275), który podjął próbę zbudowania jedności religijnej cesarstwa ... Kościół zwrócił się po raz pierwszy do Państwa z prośbą o pomoc. W Antiochii, biskup Paweł z Samosaty został zdeponowany z powodu herezji, ale odmówił opuszczenia swojego kościoła biskupiego.
Rzecz przeto przedłożono cesarzowi Aurelianowi, który bardzo sprawiedliwie rozstrzygnął, jak należy postąpić.
Otóż dom boży kazał przekazać temu, z którym biskupi italscy i miasta Rzymu utrzymują kontakty korespondencyjne.
Tak się stało, że ten wyżej wymieniony człowiek, na swoją hańbę największą, przez władze świeckie z Kościoła wypędzony został”.
*
A działo się to raptem około170 lat po śmierci Apostoła Jana…
Dobrze, zrobię jak piszesz, napiszę swój tekst i oczywiście zapraszam. Mam tylko jedną prośbę, przyjmij, że ja nie walczę z nikim, nikt mi nie jest przeszkodą ani Maryja ani Paweł ani Piotr a tym bardziej Jezus. Ja szukam prawdy historycznej opierając się o różne źródła w tym dostępne ewangelie i te kanoniczne i pozakanoniczne. Biblia zawsze leży na moim biurku ale nie jest dla mnie jedynym źródłem wiedzy. W Biblii poza Słowem Bożym potrafię dojrzeć spory polityczne, doktrynalne tamtego okresu, jak choćby spór o rolę kobiety w Kościele, który doprowadził do sfałszowania jednego z listów Pawła. To, że autor listu nie jest tym komu tradycja go przypisuje też nie stanowi dla mnie problemu, bym ten list odrzucał. Listy po prostu pokazują życie Kościoła w pierwszych wiekach. Na pewno nie jest moją wolą walka z czyjąś wiarą a ponieważ wiem, że masz dużą wiedzę z zakresu Biblii to w Tobą rozmawiam i czyta teksty. Tak więc nie doszukuj się we mnie wroga a człowieka poszukującego prawdy, może tylko trochę inaczej rozumianej niż to co za prawdę rozumiesz Ty.
Notki - archiwum
2023 |
16
Okres: 2023 liczba notek: 16 |
---|---|
2022 |
34
Okres: 2022 liczba notek: 34 |
2021 |
57
Okres: 2021 liczba notek: 57 |
2020 |
101
Okres: 2020 liczba notek: 101 |
2019 |
118
Okres: 2019 liczba notek: 118 |
2018 |
83
Okres: 2018 liczba notek: 83 |
2017 |
54
Okres: 2017 liczba notek: 54 |
2016 |
73
Okres: 2016 liczba notek: 73 |
2015 |
112
Okres: 2015 liczba notek: 112 |
2014 |
88
Okres: 2014 liczba notek: 88 |
2013 |
94
Okres: 2013 liczba notek: 94 |
2012 |
89
Okres: 2012 liczba notek: 89 |
2011 |
47
Okres: 2011 liczba notek: 47 |
Komentarze - archiwum
2023 |
43
Okres: 2023 liczba komentarzy: 43 |
---|---|
2022 |
150
Okres: 2022 liczba komentarzy: 150 |
2021 |
581
Okres: 2021 liczba komentarzy: 581 |
2020 |
1145
Okres: 2020 liczba komentarzy: 1 145 |
2019 |
1078
Okres: 2019 liczba komentarzy: 1 078 |
2018 |
691
Okres: 2018 liczba komentarzy: 691 |
2017 |
362
Okres: 2017 liczba komentarzy: 362 |
2016 |
525
Okres: 2016 liczba komentarzy: 525 |
2015 |
718
Okres: 2015 liczba komentarzy: 718 |
2014 |
575
Okres: 2014 liczba komentarzy: 575 |
2013 |
764
Okres: 2013 liczba komentarzy: 764 |
2012 |
415
Okres: 2012 liczba komentarzy: 415 |
2011 |
282
Okres: 2011 liczba komentarzy: 282 |
Szybki dostęp
Kalendarz
Przytnij zdjęcie
x = 0, y = 0
szerokość = 0, wysokość = 0
NUDA VERITAS
Nuda Veritas (Naga Prawda!) Chcę tutaj stanąć w obronie Boga Ojca, jak również Boga Syna, ponieważ wielu fałszywych proroków głosi nauki zwodnicze i prowadzące ludzi w najgłębszą czeluść przepaści. 57kerenor@gmail.com