Umiłowany nasz brat Paweł!

 

https://krzysiekniepieklo.neon24.org/post/159435,autorytet-ojca


 

 

 

   Mowa Pana Jezusa:


 

"(8) Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście. (9) Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. (10) Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus".

 

Ewangelia według Mateusz 23/8-10

 

   Mowa Apostoła Pawła:


 

"(14) Nie piszę tego, żeby was zawstydzić, lecz aby was napomnieć - jako moje najdroższe dzieci. (15) Choćbyście mieli bowiem dziesiątki tysięcy wychowawców w Chrystusie, nie macie wielu ojców; ja to właśnie przez Ewangelię zrodziłem was w Chrystusie Jezusie. (16) Proszę was przeto, bądźcie naśladowcami moimi. (17) Dlatego to posłałem do was Tymoteusza, który jest moim synem umiłowanym i wiernym w Panu, aby wam przypomniał drogi moje w Chrystusie i to, czego nauczam wszędzie, pośród wywołanych".


1 List do Koryntian 4/14-15

 


 

Tą ojcowską troskę, której Ty nie rozumiesz Krzysztofie, Apostoł Paweł udowadniał na każdym miejscu. I powiem Ci, że Paweł pisał prawdę i pisał... dobrze. Wielu jest nauczycieli! Wielu jest wychowawców.   Jednak niewielu z wymienionych wyżej ludzi z taką troską o jakiej Paweł mówi "dogląda" Sprawy Boże w zgromadzeniach.


A Paweł "doglądał". Paweł troszczył się. Paweł traktował ludzi będących w z nanych mu zborach jak "jego najdroższe dzieci". Taktował ich jak ojciec, który troszczy się o tych, którzy w Rodzinie mu są bardzo bliscy. A zgromadzenie Chrystusowe według Pawła to jedna wielka Rodzina.  Mówi również o tym Pan Jezus. Mówi o tym Bóg Zbawiciel a Ty... nie rozumiesz.



 

Od dłuższego czasu czepiacie się Pawła kompletnie nie starając się nawet zrozumieć o co Pawłowi chodzi. Zachowujecie się jak dzieci, które krzyczą, że jest Paweł winny a gdy zadasz im pytanie "dlaczego?", to odpowiedzą: "No bo tak!". I Ty Krzysztofie tak się zachowujesz.


Pawła nikt nie nazywał ojcem. Nikt do niego nie podszedł i nie powiedział, że jest ojcem. Nie przekręcaj Mowy Pana Jezusa Chrystusa. Żaden z innych uczniów Syna Bożego, nie nazwał Pawła oszustem lub kłamcą. Ba... Apostoł Piotr w Swoim Liście chwali go. Tak, Piotr chwali Pawła, tego ponoć oszusta i obłudnika a Ty sugerujesz, że Paweł tylko sam o sobie świadczy. Oj nie kłam Czytelnika. Nie kłam Krzysztofie.


 "(15)  a cierpliwość Pana naszego uważajcie za zbawienną, jak to również  umiłowany nasz brat Paweł  według danej mu mądrości napisał do was, (16) jak również we wszystkich listach, w których mówi o tym. Są w nich trudne do zrozumienia pewne sprawy, które ludzie niedouczeni i mało utwierdzeni opacznie tłumaczą, tak samo jak i inne Pisma, na własną swoją zgubę".


 2 List Apostoła Piotra 3/15, 16

 

I jeszcze jedno: O wyborze Pawła świadczył Sam Pan Jezus, Który posłał Pawła do Ananiasza (Dzieje Apostolskie 9/1-19), tylko, żeby to zrozumieć trzeba być człowiekiem wierzącym i ufającym Mistrzowi i Jego uczniom.


 

No i przestań wydziwiać człowieku. Wyraźnie Pawłowi chodziło o to, że zachowywał się troskliwie jak ojciec a nie, że czuł się ojcem w zakazanej formie o której Mówił Pan Jezus.

 

I jeszcze: Wybór "jakiegoś ucznia Chrystusowego" potwierdził Pan Jezus w Apokalipsie za Pośrednictwem Anioła Swego i Jana jako człowieka...


Dlaczego? Ponieważ w Tej Księdze dotyczącej przyszłości mowa jest o 12 Apostołach Baranka. O Dwunastu a nie o Jedenastu, no bo przecież Judasz odpadł? Powiesz, że 12 Apostołem jest Maciej? Otóż nie! Wszystkich Apostołow wybrał osobiście Pan Jezus a wybór Macieja był efektem rozkazu rzuconego przez Apostołów pod Nogi Zbawiciela: "Z tych dwóch wybierz jednego".

 

I kolejny błąd Apostołów.  Dlaczego rzucili losy starotestamentowym zwyczajem a nie zapytali wprost Bożego Syna o to czy w ogóle życzy sobie Macieja na Apostoła? Dlaczego nie czekali za wyborem Zbawiciela tylko doszli do wniosku, że rozwiązanie proroctwa o człowieku zastępującym Judasza należy do ich gestii?


Oj Krzysztofie... fałszywy proroku... No bo przecież przychodząc na Neon24 nazwałeś sam siebie prorokiem, prawda? Bez wątpienia tak się nazwałeś. Sam do siebie jednak nie masz o to pretensji lecz bardzo ale to bardzo przeszkadza Ci w tym względzie... Paweł a właściwie to przeszkadza Ci Pan Jezus, który Pawła wybrał!