Po swoim zmartwychwstaniu Pan Jezus głosił Ewangelię "duchom zamkniętym w więzieniu" a nie przed zmartwychwstaniem - jak głoszą papieże i biskupi!
Pan Jezus Chrystus, o Swojej Śmierci i Zmartwychwstaniu, Powiedział:
"31 (…) "Oto idziemy do Jerozolimy i spełni się wszystko, co napisali prorocy o Synu Człowieczym. 32 Zostanie wydany w ręce pogan, będzie wyszydzony, zelżony i opluty; 33 ubiczują Go i zabiją, a trzeciego dnia zmartwychwstanie". 34 Oni jednak nic z tego nie zrozumieli. Rzecz ta była zakryta przed nimi i nie pojmowali tego, o czym była mowa".
Ewangelia według Łukasza 18:31-34
Pan Jezus powiedział, że będzie zabity a "trzeciego dnia" Jego Śmierć zostanie przerwana i Zbawiciel powróci do życia.
Otulony snem śmierci, spowity mrokiem ciemności Pan Jezus zawierzył Swojemu Ojcu, Swojemu Tacie, że według proroctw a przede wszystkim zgodnie z Ojcowskim Postanowieniem i Miłością zostanie przywrócony do życia. Zaiste, jak wspomina Paweł Apostoł, Syn Boży jest pierwszym w zmartwychwstaniu.
Jednak gdy poszperasz, gdy poszukasz, poczytasz, to znajdziesz orzeczenie nieomylnych panów zza spiżowej bramy którzy nie boją się nawet iść z zatarg z samym Bogiem Ojcem. Oto ci Panowie zarzucili Bożemu Synowi kłamstwo. Złe, opaczne zrozumienie zapisku Biblijnego sprawiło, że fatalna nauka zagościła w sercach milionów istnień ludzkich.
Lecz najpierw ów fragment z Pierwszego Listu Apostoła Piotra:
"18 Chrystus bowiem również raz umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić; zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem.19 W nim poszedł ogłosić [zbawienie] nawet duchom zamkniętym w więzieniu, 20 niegdyś nieposłusznym, gdy za dni Noego cierpliwość Boża oczekiwała, a budowana była arka, w której niewielu, to jest osiem dusz, zostało uratowanych przez wodę(…)". 3:18-20 UWAGA! W Biblii Tysiąclecia, w dopisku do powyższych wersetów PO PRAWEJ STRONIE widnieje zdanie które obraża Bożą Mądrość.
Cytuję:
"Zstąpienie Chrystusa Pana do "piekieł", tj. do Otchłani, nastąpiło po Jego śmierci, a przed zmartwychwstaniem".
Nie wierzysz, to zobacz:
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1051 Jeżeli zstąpienie Pana Jezusa do otchłani nastąpiło po Jego śmierci a PRZED zmartwychwstaniem to znaczy, że:
PO PIERWSZE: Śmierć Pana Jezusa na krzyżu była fikcją, lub:
PO DRUGIE: Nieprawdziwe było przebywanie Pana Jezusa w grobie jako osoby cały czas nieżywej do momentu wzbudzenia Zbawiciela przez Boga Ojca.
Okazuje się bowiem, że podczas "trzydniowego" przebywania Syna Bożego w grobie Pan Jezus ni stąd ni z owąd ożywa, by udać się na głoszenie Ewangelii "duchom zamkniętym w więzieniu..".
Zatem nie ma śmierci? "Trzydniowe" przebywanie Pana Jezusa w grobie, to fikcja? Mylili się prorocy, mylili się uczniowie Pana Jezusa, co ja piszę, nauka Kościoła Katolickiego zarzuca kłamstwo nie tylko samemu Panu Jezusowi lecz i Bogu Ojcu?
Zaraz, zaraz, według papieży, po śmierci ale przed zmartwychwstaniem Pan Jezus głosił Ewangelię! Czy to możliwe żeby Syn Boga Ojca nas oszukał. Czy to możliwe, że nie leżał cały ten czas w grobie tylko przed wzbudzeniem przebywał w jakichś zaświatach? Kto tutaj kłamie? Oczywiście, że papieże, księża, katechetki... no bo przecież nie Pan Jezus!
Posłuchajcie katolicy, co Mówi Zbawiciel w Ewangelii według Mateusza 12:40:
"40 Albowiem jak Jonasz był trzy dni i trzy noce we wnętrznościach wielkiej ryby, tak Syn Człowieczy będzie trzy dni i trzy noce w łonie ziemi".
Jednak uparci papieże, księża, katechetki i katecheci sugerują, że nie do końca należy tak rozumieć Słowa Syna Boga Ojca. Otóż według tych, nie boję się tego powiedzieć, upartych papieży, księży, katechetek i katechetów, Pan Jezus zanim zmartwychwstał głosił jeszcze Ewangelię duchom zamkniętym w więzieniu".
Słowa Zbawiciela, przeciwko słowom panów zza spiżowej bramy!
Zostawmy na moment tych fałszywych proroków i zastanówmy się nad tym, o czym mówi Apostoł Piotr w pierwszym swoim Liście 3/18-20!
Czytelniku, otwórz szerzej swoje oczy!
Po pierwsze: Pan Jezus poniósł śmierć na krzyżu, w ciele.
(Apostoł Piotr używa słów: "Zabity wprawdzie na ciele")!
Po drugie: Prawo Boże Mówi, że z martwych wzbudzeni będą ludzie wierzący u schyłku czasów, w duchu (w ciele Duchowym).
(Apostoł Piotr używa słów: "Powołany do życia Duchem").
Wniosek:
Pan Jezus jest Pierwszym w zmartwychwstaniu i sam podlega pod wprowadzone przez siebie prawo zmartwychwstania. Zatem On również wzbudzony został przez Boga Ojca,w duchu, czyli w ciele duchowym i "w NIM", to znaczy w tymże duchowym ciele czyli po swoim zmartwychwstaniu, głosił Ewangelię "duchom zamkniętym w więzieniu".
(Apostoł Piotr używa słów: "Powołany do życia Duchem. W nim poszedł ogłosić [zbawienie]…").
Zatem zgodnie z Bożym Prawem, głoszenie tejże Ewangelii owym duchom odbywało się między wzbudzeniem z martwych Mojego Pana a odejściem do Nieba, do swojego Ojca, do swojego Taty.
Polecam gorąco w tym momencie pierwszy List Apostoła Pawła do Koryntian rozdział piętnasty.
Apostoł podejmuje w nim temat zmartwychwstania Pana Jezusa jak i przyszłego zmartwychwstania ludzi wierzących.
Ja natomiast na zakończenie zacytuję fragment tegoż 15 rozdziału:
"42 Podobnie rzecz się ma ze zmartwychwstaniem. Zasiewa się zniszczalne - powstaje zaś niezniszczalne; 43 sieje się niechwalebne - powstaje chwalebne; sieje się słabe - powstaje mocne; 44 zasiewa się ciało zmysłowe- powstaje ciało duchowe. Jeżeli jest ciało ziemskie powstanie też ciało niebieskie".
"Powstaje ciało duchowe".
Blisko dwa tysiące lat temu Zbawiciel umarł na krzyżu. Pan Bóg, Stwórca nieba i ziemi leżał w grobie otulony "szalem ciemności". Powołany Słowem Boga Ojca, w DUCHU został przywrócony do życia.
W NIM, czyli w tymże stanie duchowym, po zmartwychwstaniu głosił Ewangelię "duchom zamkniętym w więzieniu…".
Papieże i biskupi katoliccy sugerują jednak, że Zbawiciel tak całkowicie nie umarł. Dlaczego? To proste: Według nich "zstąpienie ChrystusPana do "piekieł", tj. do Otchłani, nastąpiło po Jego śmierci, a przed zmartwychwstaniem".
Wow! Przed zmartwychwstaniem? Hmm... Co za kłamstwo!
ZGŁOŚ NADUŻYCIE