Miłość do bliźniego traci swój wymiar jeśli ów bliźni mówi rzeczy niezgodne z Nauką Pana Jezusa Chrystusa i Boga Ojca.


Koriolan, muszę Ci coś wyjaśnić:


Otóż mam kilku znajomych Adwentystów Dnia Siódmego! Nasza znajomość jest. co prawda, dość luźna z powodu dzielącej nas odległości, ale swego czasu zjedliśmy razem przysłowiowe ciastko, wypiliśmy kawę i przedyskutowaliśmy pół nocy!


Gdy nasi znajomi odjeżdżali łezka pokulała się w oku i im, i nam.


Na tym przecież polega miłość do bliźniego, by czuć więź, by czuć potrzebę bycia razem. Jednak to, o czym przed chwilką napisałem zamknąć należy w wymiarze Drugiego Przykazania Przyniesionego przez Pana Jezusa od Boga Ojca! To Drugie Przykazanie rozkazuje nam miłować naszego bliźniego.



 

I ludzie, tutaj na tym forum, a także na forach innych pamiętają ludzie o tym Drugim Przykazaniu bardzo mocno.

 

ednakowoż ci ludzie zapomnieli, że miłość do bliźniego w swej istocie traci swój duchowy wymiar jeśli ów bliźni mówi rzeczy niezgodne z Nauką Pana Jezusa Chrystusa i Boga Ojca!


 


 

I tym sposobem przeszedłem do Przykazania Pierwszego i Najważniejszego. To Przykazanie Pierwsze i Najważniejsze uczy by miłować Pana Boga z całego serca i ze wszystkich sił. Zatem gdy istnieje konflikt pomiędzy tym, co głosi człowiek a tym co głosi Syn Boga Ojca, należy wybrać Ojcowskiego Syna. I taka panuje zasada opisana w Ewangelii.


 


 

Gdy wymienieni wyżej moi znajomi poruszali, (a jakże), sprawę odpoczynku w sabat, nie zgodziłem się z nimi wybierając Naukę Pana Jezusa mówiącą o tym, że to On Jest Panem Sabatu zatem odpocząć należy w Nim, a nie w dwudziestoczterogodzinnym wymiarze czasowym.


Tak! Moi znajomi Adwentyści Dnia Siódmego, (to pewne), są moimi bliźnimi i kolegami, ale nie są braćmi w wierze.


W tym miejscu stosowny cytat na koniec:


(46) A gdy On jeszcze mówił do tłumów, oto matka i bracia jego stanęli na dworze, chcąc z nim mówić. (47) I rzekł mu ktoś: Oto matka twoja i bracia twoi stoją na dworze i chcą z tobą mówić. (48) A On, odpowiadając, rzekł temu, co mu to powiedział: Któż jest moją matką? I kto to bracia moi? (49) I wyciągnąwszy rękę ku uczniom swoim, rzekł: Oto matka moja i bracia moi! (50) albowiem ktokolwiek czyni wolę ojca mojego, który jest w niebie, ten jest moim bratem i siostrą, i matką”.


Ewangelia według Mateusza 12/46-50


http://biblia.info.pl/biblia.php Biblia Warszawska


 


 

No cóż, miłość w istocie jest piękna, jak piszesz, ale nie kocha tak naprawdę swojego bliźniego ten, kto zamiast odsyłać słuchacza do Pana Jezusa, prawi mu kazanie na temat soboty. W tym miejscu o miłości takiego człowieka do Pana Jezusa, nawet nie wspomnę, ponieważ takowej miłości w sercu tegoż człowieka nie ma!


Mówiąc krótko:


Pastor Adwentystów Dnia Siódmego Pan Andrzej Siciński  zamiast udać się po Prawa Boże do Zbawiciela, nadal trzyma się kurczowo Mojżesza i Dekalogu wypisanego na Dwóch Tablicach Kamiennych!


Jednak ja, zgodnie z Wolą Boga Ojca, wybieram Jego Syna, ponieważ to On jest moim Odpocznieniem!


Pozdrawiam!